To fajnie, za to jak ktoś nie chce pracować fizycznie to jest gorzej.
To fajnie, za to jak ktoś nie chce pracować fizycznie to jest gorzej.
Tak, tylko nie dziwię się że zwłaszcza z perspektywy nowego zarządu to jedna wielka kakofonia.
Problem w tym, że z perspektywy zarządu to są dziesiątki związków i każdy uważa że reprezentuje pracowników. A są takie związki do których należą ci wszyscy rozmnożeni ponad miarę kierownicy, którzy zamiast rozumieć że są częścią problemu, próbują przez przynależność do związku chronić swoje dupy.
Dlaczego nie zgadzają się np. na redukcję etatów kierowniczych, żeby móc zachować te najważniejsze? Bo stołki do dup solidaruchom przyrosły.
Nie mam auta. Ale tak samo jest z tymi wszystkimi firmami od fotowoltaiki i pomp ciepła - ludzie dostają dotacje, więc na rynku jest pełno gówna które zaoferuje ci chujową jakość usług i co im zrobisz, nic nie zrobisz. Przecież mamy wolny rynek. :)
Na co ten hajs poszedł? Na przepisy Siostry Anastazji?
Cóż, ja nie znam tylu osób, ale widzę te tendencje szeroko i tbh wolę ostrzec ludzi szukających pracy tam.
Z ogłoszeń i z rozmów rekrutacyjnych, chciałam pracować na poczcie ale zaoferowali właśnie to. 0,9 jest prawie w każdym ogłoszeniu,.
Poczta prawie nikogo nie zatrudnia na cały etat. Zwykle na 0,9. I tak omija się np. płacę minimalną.
Trochę dziwny ten opis w którym panie z okienka mówią, że obsługują naraz bank, awiza itp. Mam pocztę na zapizdajewie, ale nawet u mnie jest osobne okienko do banku pocztowego, przy którym najczęściej siedzi jedna samotna pani i nie przyjmuje awiz, przesyłek ani niczego innego. Jest też jeszcze jedno okienko, którym nigdy się nie interesowałam. A kolejka jest z reguły do tych przesyłkowych, najwięcej zaś czasu zabierają starsze osoby płacące rachunki a nie klienci bankowi. Przy okienku bankowym jest krzesełko itp, ono jest wyraźnie wyróżnione od innych.
Większość poczt na których byłam ma taki model, a spróbuj podejść do okienka bankowego kiedy jest kolejka po awizo to zostaniesz odprawiona z kwitkiem.